Oto Kuba Rozpruwacz wśród psów. Znalezisko z Polski ukazuje potwora z epoki lodowcowej

Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego przebadali niezwykłe szczątki drapieżnego ssaka, który zamieszkiwał tereny Polski w epoce plejstocenu. Nazwali go dokładnie „psim Kubą Rozpruwaczem” – o jakim zwierzęciu mowa? Poznajmy paleontologiczne sekrety Jury Wieluńskiej.
Likaon euroazjatycki Lycaon lycaonoides po udanym polowaniu. Widoczne potężne uzębienie. Grafika: W. Gornig Źródło: PAP

Likaon euroazjatycki Lycaon lycaonoides po udanym polowaniu. Widoczne potężne uzębienie. Grafika: W. Gornig Źródło: PAP

Jura Wieluńska jest stosunkowo mało znanym wśród badaczy regionem Polski. Znajduje się ona na południu naszego kraju, pomiędzy Wieluniem a Częstochową. Pod względem geologicznym obszar jest zbudowany z utworów węglanowych wieku jurajskiego, podobnie jak Jura Krakowsko-Częstochowska. Niemniej form skalnych w terenie nie znajdziemy tutaj tak wiele – większość jest przykryta osadami z epoki plejstocenu, czyli bardziej kolokwialnie mówiąc – epoki lodowcowej.

Czytaj też: Wyżyna Tybetańska i niespodziewane znalezisko. Chodzi o dawnych mieszkańców tego regionu

Mimo pozornej monotonii krajobrazu naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego pod kierownictwem dra hab. Adama Marciszaka mieli tutaj pełne ręce roboty. 6 kilometrów na południowy zachód od Działoszyna w województwie łódzkim na terenie stanowiska Draby 3 odkryli oni szczątki likaona – drapieżnego przedstawiciela psowatych, który dzisiaj jest uznawany za reliktową linię ewolucyjną. Likaony dzisiaj żyją jedynie w środkowej Afryce i są reprezentowany przez jeden gatunek likaona pstrego (Lycaon pictus), który w dodatku jest zagrożony wymarciem.

Typowy krajobraz Jury Wieluńskiej w okolicach Kłobucka / źródło: Frees, Wikimedia Commons, CC0

Znalezisko z Jury Wieluńskiej przedstawia wymarłą linię likaonów, która zamieszkiwała Europę

Obecność dawnych szczątków likaona tak daleko od współczesnych jego terenów występowania nie powinna dziwić. W plejstocenie zwierzęta zamieszkiwały sporą część Eurazji. Na terenach Polski były obok wilka najważniejszym drapieżnikiem z rodziny psowatych – czytamy w komunikacie prasowym PAP. Z tych dwojga zwierząt to likaony wiodły środowiskowy prym od około 2,6 miliona do 0,5 miliona lat temu z uwagi na większe rozmiary ciała.

Czytaj też: Ludzka głowa i ciało innej istoty. Tajemnicze znalezisko naszych sąsiadów

Polscy naukowcy w swoim artykule naukowym na łamach Quaternary International przekazują, że likaon zajmował osobliwą niszę ekologiczną. Podobnie jak współczesne osobniki potrafił wytrwale gonić swoją ofiarę nawet przez kilka kilometrów, a następnie dosłownie ją patroszył. Silne zęby o doskonale wykształconych krawędziach tnących i masywne szczęki pozwalały powalić zwierzynę w mig. Najczęściej likaony atakowały podbrzusze – tłumaczy Marciszak.

Wataha likaonów / źródło: Bart Swanson, Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0

„Kariera” likaonów w plejstocenie nie trwała jednak wieczność. Zwierzęta dobrze sobie radziły ze zmianami klimaty i powracającymi regularnie zlodowaceniami na terenie Europy. Większy wpływ na ich wyginięcie miało przybycie nowych, większych drapieżników z Afryki – hieny jaskiniowej, lwa stepowego i jaguara euroazjatyckiego.

Czytaj też: Krajobraz jak na Marsie, a ktoś i tak tam mieszkał. Przełomowe znalezisko pokazuje przeszłość i przyszłość ludzkości

Areał preferujących życie stadne likaonów zaczął się zmniejszać, aż wreszcie podczas masywnego zlodowacenia MIS 12 (478-424 tysięcy lat temu), kiedy to równowaga pomiędzy likaonami a wilkami została zachwiana, gatunek zniknął w Eurazji. Likaonów było już na tyle mało, że przestały być prawdziwym konkurentem pośród psowatych. Po ich wyginięciu na obszarze europejskim obserwuje się rosnącą rolę wilka w środowisku.